Rocznice i jubileusze są stałym elementem kulturalnego kalendarza państwowych i samorządowych instytucji. Parlament postanowił, że patronami mijającego roku zostało czterech nieżyjących literatów: Baczyński, Lem, Norwid i Różewicz. Z tej okazji odbyły się w Polsce i na świecie niezliczone debaty, rozmowy, konferencje, festiwale, lekcje i wystawy przybliżające ich twórczość i życie. Ukazały się nowe książki, nie tylko prezentujące ich dorobek literacki, ale też biografie. Do tego męskiego grona, w ramach warszawskich obchodów rocznicowych, Staromiejski Dom Kultury postanowił dołączyć urodzoną sto lat temu poetkę i tłumaczkę Julię Hartwig.
W świetle kończącego się roku i obliczu zapowiedzianych rocznic i jubileuszy roku następnego, postanowiliśmy zadać pytanie: po co tak hucznie obchodzić urodziny dawno zmarłych? Co i komu daje przypominanie o wybitnych osobach? Zastanowiliśmy się, czy jest to fenomen kultury światowej, czy raczej element typowy dla polskiego myślenia o historii?
Do rozmowy o znaczeniu jubileuszy zaproszeni zostali: pisarz Grzegorz Kasdepke, menadżerka projektów kulturalnych Urszula Kropiwiec oraz sekretarzyni Julii Hartwig i sekretarzyni polskiego PEN Clubu Anna Piotrowska. Rozmowę poprowadziła Justyna Czechowska.